Benia pomaga przy żniwach. Ponieważ jest bardzo smutna, Marcin i jego synowie postanawiają ją rozweselić. Aldona wybiera się z bliskimi na ryby. Gala z Krysią jadą do Michałowa po grzałkę. Okazuje się, że autobus powrotny mają dopiero za kilka godzin.