Alex, by nie ponieść konsekwencji swojej nieuwagi, musi użyć swojej broni, czyli seksapilu. Babcia Julii dochodzi do wniosku, że kilka lat po śmierci męża, gotowa jest zacząć żyć dalej. Wraz z Izą udaje się na cmentarz, by powiedzieć o tym ukochanemu.